czwartek, 13 czerwca 2013

Po występie podszedł do nas przyjaciel nowo-poznanego mi chłopaka.
-Cześć, jestem Zayn - przywitał się z nami.
Już wyciągałam do niego rękę, by się przedstawić, jednak Julia odepchnęła mnie na bok.
Zaczęła grzebać w torebce, po chwili wyciągnęła kartkę i długopis. Poprosiła go o autograf. Mulat uniósł się dumą i z chęcią złożył swój podpis.
- Zrobisz nam zdjęcie ? - zapytała.
Wszyscy wybuchli niepohamowanym śmiechem, a ta nie wiedziała o co chodzi. Oczywiście zrobiłam im to zdjęcie.
Wieczór minął nam bardzo szybko i przyjemnie.
Gdy wychodziłyśmy już z klubu Niall z Zayn'em nas zawołali, zatrzymałyśmy się.
-Nawet się nie pożegnacie, nie ładnie dziewczynki - powiedział blondyn.
-Dajcie nam swoje numery - dodał po nim przyjaciel
- Nie - odpowiedziałam stanowczo
-My się nie pytaliśmy, jeśli chcecie odzyskać to(miał w ręku portfel Julii), musicie nam je dać- uśmiechnął się szyderczo Niall.
To było dziwne uczucie na początku obydwaj byli mili i zabawni, a teraz typowi faceci. Oczywiście ja chciałam już iść odwróciłam się w stronę przyjaciółki. Szczerze nie sądziłam, że będzie na tyle głupia, by dać im nasze numery. Skarciłam ją i zaciągnęłam do taksówki.                                                  













_________________________________________________________________________________Rozdział nie najdłuższy, ale nie miałam zbytnio czasu, przepraszam. Mam teraz ostatnie poprawy i jednak szkoła jak na razie na pierwszym planie ;) Komentujcie <3



                                         

1 komentarz:

  1. Hej! Nominowałam Cię do LIEBSTER AWARD :P Więcej szczegółów i pytania na moim blogu: http://idz-za-marzeniami.blogspot.com/2013/06/liebster-award.html

    OdpowiedzUsuń